Dlaczego mało kto oczekuje, że automatyzacja procesów spowoduje obniżenie kosztów?

Posłuchaj:
Udostępnij:

15.12 w gościnnych wnętrzach Fabryki Norblina w Warszawie  rozpoczęliśmy V edycję Digital Finance Excellence, programu Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog”. Dwa tematy zdominowały naszą rozmowę: wdrażanie KSeF (systemu faktury ustrukturyzowanej) oraz wyniki klubowego badania „Jakie są największe korzyści, które firmy uzyskują dzięki automatyzacji procesów?”

Jak wynika w powyższych wyników firmy automatyzując procesy raczej nie oczekują, że wpłynie to na obniżenie kosztów. Są dwie generalne przyczyny tego stanu rzeczy.

Pierwsza – priorytetowym celem  automatyzacji jest umożliwienie realizacji większej ilości zadań tym samym zespołem ludzi (brak konieczności zatrudniania nowych osób).

Druga – zakładamy że procesy są w większości stabilne, a są coraz bardziej zmienne i dynamiczne. 

Kilkanaście lat temu, a nawet jeszcze cztery lata temu wydawało się, że procesy będą się standaryzować i stabilizować. Dlatego też oprócz boomu ich automatyzacji  pojawił się silny trend ich outsourcowania, budowy centrów usług wspólnych. Ale ostatnie czasy, od covidu i pracy zdalnej począwszy, powodują, że firmy ciągle zmieniają się, dywersyfikują, wchodzą w nowe obszary, wdrażają nowe sposoby pracy, nowe relacje z kontrahentami, zmienia się też prawo, a więc procesy się różnicują, nawet te z back office. To oznacza, że wielokrotnie trzeba robić ich analizy, ponownie automatyzować, albo użyć coraz bardziej zaawansowanych technologii, a jedno i drugie zwielokrotnia koszty.

Gdy automatyzujemy proces niestabilny narzędziami, które tej stabilności wymagają, jak workflow i RPA bez użycia AI, ML czy NLP, które mogą ten proces samodzielnie zmieniać, to konieczne są ciągłe zmiany, co pociąga koszty i czas.

Niemniej i tak firmy chcą ponosić koszty automatyzacji, ponieważ korzyści z niej ? przejrzystość, uproszczenie i uporządkowanie środowiska pracy, dające wyższą efektywność już zatrudnionych ludzi ? są dużo większe niż te koszty.

Jednocześnie konkurencja i oczekiwania klientów wymuszają ciągłą poprawę user experience i zwiększanie efektywności.  Czeka nas więc dalsza droga postępu – automatyzacji i użycia wciąż nowych technologii, jak AI (sztuczna inteligencja), ML (uczenie maszynowe) i NLP (przetwarzanie języka naturalnego), w tym przy użyciu RPA (roboty programowe), platform Low-Code / No-Code (platform do tworzenia oprogramowania i aplikacji bez potrzeby programowania) oraz integracji.

Bartosz Radziszewski