Jeśli nie jest to jeszcze jasne, oto moja prognoza na przyszłość:
Wszystkie większe firmy technologiczne poza Apple ogłoszą swoje modele uczenia maszynowego.
Jednak Apple, po wielu latach pracy, w końcu udoskonalił swój układ neuronowy, który potrafi wykonywać niezwykłe operacje, a dzięki układom M1, M2 i wkrótce M3, stanie się jeszcze bardziej wydajny. Zastosowanie tej technologii na urządzeniach mobilnych i desktopowych wywróci do góry nogami rynek.
Przewiduję, że Apple wprowadzi własny bezpieczny i prywatny model uczenia maszynowego, który będzie działał na urządzeniu. Gdy będzie potrzeba, przeniosą bardziej wymagające obliczenia do chmury. Początkowo będzie to hybrydowy model.
Dzięki integracji sprzętu i oprogramowania, sztuczna inteligencja stanie się powszechnie obecna. Apple prawdopodobnie wykorzysta to do sprzedawania dużej ilości nowego sprzętu, który będzie potrzebny do uruchomienia tej technologii. Przyniesie to firmie duże zyski.
Modele uczenia maszynowego stanowią nowy poziom technologiczny, na którym większość nowych oprogramowań będzie się opierać. To oznacza, że pojawią się jednorazowe aplikacje, które pozwolą na rozwiązanie problemów, dla których nie istnieje oprogramowanie, lub dla których jest niewielka liczba użytkowników. Wpiszesz swoje pytanie, napiszesz kod, a system znajdzie rozwiązanie. Po zakończeniu aplikacja zniknie.
Przyszłość wydaje się nieprzewidywalna i może to być zupełnie inny świat niż dzisiaj, ale jestem pewny, że modele uczenia maszynowego będą miały na niego ogromny wpływ.
Jestem optymistą
Arek Skuza