Nowe globalne finanse – waluta cyfrowa i tokenizacja aktywów

Posłuchaj:
Udostępnij:

O dedolaryzacji piszemy dość często, bo mnożą się próby zmniejszenia zależności od tej waluty, aczkolwiek jego potęga jest przytłaczająca. Nigdy wcześniej nie było tak mocnej waluty rezerwowej, no i tak wielkich korzyści państwa ją emitującej.

Ten proces przyspieszył po agresji Rosji na Ukrainę, za co nałożono na nią potężne sankcje. Wykluczenie Rosji z SWIFT wzbudziło obawy w świecie, zwłaszcza na Globalnym Południu. Jeśli takie mocarstwo światowe jak Rosja mogło zostać wykluczone z globalnego systemu płatności, następny w kolejce mógłby być każdy kraj, który popadnie w konflikt z zachodnią polityką.

Z naszej europejskiej perspektywy sankcje wydają się jak najbardziej słuszne, jednak kraje doświadczone kolonializmem państw europejskich czy władczą polityką USA mają do tego inny stosunek i bynajmniej nie uważają krajów zachodu za oazy niewinności.

 

Jeśli dedolaryzacja, to co zamiast

 

Uzbrojenie systemu finansowego doprowadziło do tego, że kraje w coraz większym stopniu handlują własnymi walutami, omijając SWIFT i globalny system dolara. Płatności transgraniczne typu peer-to-peer są odporne na zachodnie sankcje.

Ważną obawą BRICS i Globalnego Południa jest również poziom zadłużenia gospodarek rozwiniętych. Kraje G7 toną w długach. Sam dług  USA przekracza 32 biliony dolarów, czyli 120% jego PKB. Spłata odsetek od długu publicznego będzie wkrótce największą pozycją w budżecie USA.

Jeśli nie dolar, to co? Yuan, waluta krajów BRICS, złoto?

W stosunku do złota dolar stracił ponad 90% swojej wartości od 1971roku, gdy prezydent USA Richard Nixon zerwał związek dolara ze złotem. Rząd USA może drukować tyle pieniędzy, ile chce, ale nie może drukować ropy naftowej, pierwiastków ziem rzadkich ani złota.

Złoto było historycznie wykorzystywane jako ochrona przed deprecjacją waluty. Można je również wykorzystać do zresetowania i ponownej kalibracji systemu monetarnego w przypadku załamania się walut.

Masowe zakupy złota przez bankierów centralnych, którzy lepiej niż większość rozumieją system finansowy, sugerują, że postrzegają oni taki reset monetarny jako realną możliwość.

 

Jednak raczej waluta cyfrowa

 

Wygląda na to, że dolar może być ostatnią walutą rezerwową świata.


Banki centralne i instytucje finansowe na całym świecie pracują nad walutami cyfrowymi (CBDC). Globalna sieć będzie mogła przetwarzać płatności transgraniczne bezkosztowo dla użytkownika, w czasie rzeczywistym, globalnie. CBDC korzystają z blockchain. W przeciwieństwie do kryptowalut, platformy CBDC banków centralnych są scentralizowane i znajdują się pod kontrolą rządów krajowych.

Użytkownicy pobierają portfel cyfrowy na swój telefon komórkowy, aby otrzymywać wynagrodzenie oraz płacić za towary i usługi.

Chiny przodują we wdrażaniu CBDC.  Ponad 250 milionów ludzi pobrało portfel cyfrowy z Ludowego Banku Chin. Władze lokalne i przedsiębiorstwa państwowe płacą pensje w cyfrowych juanach, aby zachęcić do korzystania z CBDC.

Obecnie trwają testy nad umiędzynarodowieniem CBDC. Chińczycy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), Bank Rozrachunków Międzynarodowych i inne władze monetarne pracują nad rozwiązaniami, które zapewnią interoperacyjność platform CBDC.

 

Tokenizacja

 

Następnym krokiem może być tokenizacja wszystkich zbywalnych aktywów, od akcji i nieruchomości po złoto. Banki centralne przyglądają się tokenizacji akcji, polis ubezpieczeniowych, tytułów własności i wszystkiego, co ma wartość pieniężną.

Na przykład tokenizowana polisa ubezpieczeniowa zawiera dane na temat polisy (warunki, data ważności itp.) oraz to, kto może wchodzić w interakcję z obiektem, np. dostęp do rachunku bankowego ubezpieczającego w celu umożliwienia płatności za odnowienie. Powiązanie portfeli CBDC z polisami ubezpieczeniowymi, ewidencją podatkową, historią kredytową oraz innymi aktywami i transakcjami tworzy tzw. ujednoliconą księgę, czyli pojedynczy rejestr wszystkich aktywów i transakcji właściciela portfela CBDC.

Obraz, jaki wyłania się z połączenia CBDC, tokenizacji i ujednoliconego rejestru, to obejmująca cały świat sieć banków centralnych, z których każdy ma własne prawa i regulacje, ale współdziała z platformami CBDC we wszystkich pozostałych krajach, które przestrzegają wspólnego protokołu.

Tokenizowany globalny system finansowy łączy centralizację (na poziomie krajowym) z decentralizacją (na poziomie globalnym). W kraju strażnikiem jest rząd centralny; na całym świecie nie ma strażnika poza wspólnie uzgodnionym protokołem.

Przeciwnicy cyfryzacji systemu finansowego  zauważają, że w tak zorganizowanym świecie rządy mogłyby śledzić, jak, kiedy i gdzie ludzie wydają swoje pieniądze. Zwolennicy argumentują, że CBDC zapewniłyby hiperprzejrzystość niezbędną do zwalczania oszustw, korupcji i nierówności.

 

Iwona D. Bartczak